Uśmiech Wilna
1752
tytuł:
Uśmiech Wilna
Pocztówka z Wilna
gatunek:
tango
muzyka:
słowa:
i zbudziła się tęsknota bezsilna,
bo na kartce tej, u dołu, napisane były słowa
„Przesyłamy pozdrowienia z Wilna”,
a u góry taki piękny był widoczek,
i ujrzałam wszystko, tak jakby to było dziś,
i westchnęłam, i przymknęłam smutne oczy,
i do Wilna uleciała moja myśl.
Dalekie Wilno, kiedy znów uśmiechniesz się do mnie,
i kiedy znów Wilejki szum usłyszę u stóp.
Dalekie Wilno, miasto wzgórz, najdroższe ze wspomnień.
Zielony gród, rzucony losem wrogom na łup
Spadają łzy i serce bije nieprzytomnie
na widok mocnych lecz niezapomnianych słów.
Dalekie Wilno, kiedyś znów uśmiechniesz się do mnie,
bym mogła w Ostrej Bramie, w ciszy, przyklęknąć znów.
Słyszę jeszcze, jak z Katedry, w górze gdzieś biją dzwony,
Widzę pomnik Mickiewicza w marmurze,
Sztrall „Zielony” i „Czerwony”, i uliczki pokrzywione
i za chwilę jest przede mną wzgórze
Idę zboczem Antokolu coraz wyżej,
wszędzie zieleń, wszędzie kwiaty, słońca jasny blask.
A tam dalej toną w słońcu białe krzyże
na widok mocnych lecz niezapomnianych słów.
Dalekie Wilno, kiedyś znów uśmiechniesz się do mnie,
bym mogła w Ostrej Bramie, w ciszy, przyklęknąć znów.
Słyszę jeszcze, jak z Katedry, w górze gdzieś biją dzwony,
Widzę pomnik Mickiewicza w marmurze,
Sztrall „Zielony” i „Czerwony”, i uliczki pokrzywione
i za chwilę jest przede mną wzgórze
Idę zboczem Antokolu coraz wyżej,
wszędzie zieleń, wszędzie kwiaty, słońca jasny blask.
A tam dalej toną w słońcu białe krzyże
i kukułka kuka, kuka raz po raz.
Dalekie Wilno, kiedy znów uśmiechniesz się do mnie…
Nadejdzie dzień, uderzy serce nieprzytomnie
i sen się wyśni, ten najskrytszy ze wszystkich snów.
Dalekie Wilno, z dala dziś uśmiechnij się do mnie,
Bym mogła w Ostrej Bramy ciszy przyklęknąć znów.
Dalekie Wilno, kiedy znów uśmiechniesz się do mnie…
Nadejdzie dzień, uderzy serce nieprzytomnie
i sen się wyśni, ten najskrytszy ze wszystkich snów.
Dalekie Wilno, z dala dziś uśmiechnij się do mnie,
Bym mogła w Ostrej Bramy ciszy przyklęknąć znów.
05.11.2016
Objaśnienia:
1)
Sztrall
-
cukiernia w Wilnie
2)
Antokol
-
lewobrzeżna dzielnica Wilna
słowa kluczowe:
Tekst od Wuja.
Szukaj tytułu lub osoby
Posłuchaj sobie
Nagranie dla RWE Monachium
Przy fortepianie Alfred Schuetz
Przy fortepianie Alfred Schuetz
ze zbiorów:
Krzysztof Machniewicz 0:00
0:00
akompaniuje
Orkiestra Taneczna Ryszarda Franka ⋯ ※ ⋯
Polonia Records (Orbis) ze zbiorów:
jakej (archive.org) 0:00
0:00
Posłuchaj na
Etykiety płyt
Wczoraj wpadła mi do ręki stara kartka pocztowa,
i zbudziła się tęsknota bezsilna,
bo na kartce tej, u dołu, napisane były słowa
„Przesyłamy pozdrowienia z Wilna”,
a u góry taki piękny był widoczek,
i ujrzałam wszystko tak jakby to było dziś,
i westchnęłam i przymknęłam smutne oczy,
i do Wilna uleciała moja myśl.
Dalekie Wilno, kiedy znów uśmiechniesz się do mnie,
i kiedy znów Wilejki szum usłyszę u stóp.
Dalekie Wilno, miasto wzgórz, najdroższe ze wspomnień.
Zielony gród, rzucony losem wrogom na łup
Spadają łzy i serce bije nieprzytomnie
na widok mocnych lecz niezapomnianych słów.
Dalekie Wilno, kiedyś znów uśmiechniesz się do mnie,
bym mogła w Ostrej Bramie, w ciszy, przyklęknąć znów.
Słyszę jeszcze jak z Katedry, w górze gdzieś biją dzwony,
Widzę pomnik Mickiewicza w marmurze,
Kraj zielony i czerwony i uliczki pokrzywione
i za chwilę jest przede mną wzgórze
Idę zboczem Antokolu coraz wyżej,
wszędzie zieleń, wszędzie kwiaty, słońca jasny blask.
A tam dalej toną w słońcu białe krzyże
melodia na 99% Alfred Schuetz
a slowa Ref-Rena
i kukułka kuka, kuka raz po raz.
Dalekie Wilno, kiedy znów uśmiechniesz się do mnie…
Nadejdzie dzień, uderzy serce nieprzytomnie
i sen się wyśni, ten najskrytszy ze wszystkich snów.
Dalekie Wilno, z dala dziś uśmiechnij się do mnie,
Bym mogła w Ostrej Bramy ciszy przyklęknąć znów.
W przedwwojennym, polskim Wilnie istniały trzy eleganckie kawiarnie braci Bolesława i Kazimierza Sztrallów. Wystrój każdej z nich utrzymany był w innym kolorze, stąd nazwy. Oprócz "Zielonego" i "Czerwonego" był jeszcze "Biały Sztrall" ale najelegantszy był "Czerwony Sztrall" na rogu Świętojerskiej i Tatarskiej.
Pytanie do Olivera i ogólnie: skąd wiadomo, kto jest kompozytorem?